PlusLiga: udana inauguracja gości. Niespodzianka w Katowicach

Co za gest! Kolejne wsparcie dla poszkodowanych w powodzi

Kurek potrzebuje przerwy. "Będzie pod stałą kontrolą"

Czytaj też

Kurek potrzebuje przerwy. "Będzie pod stałą kontrolą"

W pierwszym secie w Olsztynie przebieg gry był całkiem wyrównany. Żaden z zespołów nie potrafił utrzymać chwilowej przewagi punktowej. Jednak im bliżej było końca pierwszej partii, tym gospodarze wydawali się pewniejsi. Końcowo wygrali 29:27. Kolejne partie spotkania odbywały się już na zasadach gości. W końcówce drugiego seta drużyna trenera Gheorghe Cretu zbudowała przewagę i wygrała 25:21. Trzecia odsłona spotkania rozpoczęła się bardzo intensywnie z obu stron. Najważniejsza w tym secie okazała się zagrywka i to między innymi dzięki niej Bełchatowianie wygrali 25:22. W ostatniej partii gra gospodarzy się posypała. Skra skrzętnie to wykorzystała i wygrała 25:18. Doskonały początek sezonu dla gości i wygrana 3:1 stała się faktem.

W drugim niedzielnym meczu dość niespodziewanie GKS Katowice przegrał 0:3 z MKSem Będzin. Zacięty był tylko pierwszy set, wygrany przez gości 29:27. Pojedynek śląskich drużyn w kolejnych partiach był pod dyktando zespołu z Będzina. Drugiego seta wygrali 25:19, a ostatniego 25:23. Przez chwilę w końcówce trzeciej odsłony GKS prowadził dwoma punktami, ale nie był w stanie na dłuższą metę przełożyć tego na wygraną partią. Faworyci przegrali gładko 0:3.

Kurek potrzebuje przerwy. "Będzie pod stałą kontrolą"

Czytaj też

Kurek potrzebuje przerwy. "Będzie pod stałą kontrolą"